Z opóźnieniem (bo tutaj wszystko prawie jest z opóźnieniem, mniejszym lub większym) chcielibyśmy Was zaprosić do obejrzenia prywatnego filmu ekipy, z którą mieliśmy przyjemność poznać się na Bantayanie na początku ubiegłego roku, a z... Czytaj dalej
Archiwum kategorii: Kambodża
Phnom Penh, Kambodża – mroki reżimu Pol Pota i Czerwonych Khmerów – obóz koncentracyjny Toul Sleng (S-21), muzem i pola śmierci Killing Fields
Do muzeum ludobójstwa Toul Sleng (S21) i miejsce kaźni Choeung Ek Kiling Fields trzeba było wziąć tuka, ale okazał się tani i za prawie 7 godzin zapłaciliśmy 12 dolarów. Wstyd się przyznać, ale nigdy nie byłem w Oświęcimiu i nie miałem... Czytaj dalej
Stolica Kambodży – Phnom Penh
Już wpływając do miasta Phnom Penh można było zauważyć ogromne kontrasty, na razie w budownictwie, ale i to dawało wstępny pogląd na różnice w zamożności wśród ludzi, który się potem tylko potwierdzał. Pobłądziliśmy jakieś 15... Czytaj dalej
Jezioro Tonle Sap, Kambodża – pływające wioski i targi oraz jak dojechać z Siem Reap do Phnom Penh. Wodolot przez Tonle Sap.
Po miło spędzonych trzech dniach w ruinach Angkor i dwóch dniach zasłużonego odpoczynku ruszyliśmy dalej do stolicy Kambodży Phnom Penh. Piszę o zasłużonym odpoczynku, bo przez te 3 dni pokonaliśmy prawie 150 kilometrów, pieszo i na... Czytaj dalej
Angor Wat, Siem Reap, Kambodża – kompleks Angor – zdjęcia, świątynia Angor Wat, ruiny stolicy Imperium Khmerów
Angor w Kambodży to największy kompleks świątynny na świecie o powierzchni ponad 400 kilometrów kwadratowych. Między IX-tym a XV-tym wiekiem był stolicą Imperium Khmerskiego, jednego z najpotężniejszych i największych w historii Azji... Czytaj dalej
Siem Reap, Kambodża – zespól stresu pourazowego i post traumatic stress relief ;-)
Jak napisaliśmy wcześniej, leniuchujemy sobie w hotelu znalezionym po pożarze i odpoczywamy fizycznie i mentalnie. Od przyjazdu nie mieliśmy jeszcze takiego dnia, więc korzystamy z każdej chwili :) ... Czytaj dalej
Podróż Bangkok – Poipet – Siem Reap – oszustwa na granicy Tajlandia – Kambodża i pożar hotelu w Siem Reap
Następnego dnia wcześnie rano pobudka (i tak spało się średnio, bo znów był niemiłosierny hałas), taksówka na dworzec i autobus z Bangkoku do granicy z Kambodżą. Granicę przekraczamy pieszo nie dając się naciąć na tajskie taksówki... Czytaj dalej