Widziałam już na paru blogach te wspaniałe, maślane, mięciutkie bułeczki, ale… albo nie było pogody na grilla, albo była pogoda, a nie było czasu, albo niekoniecznie miałam w planach hamburgery, albo, albo, albo… wiecznie coś... Czytaj dalej
Widziałam już na paru blogach te wspaniałe, maślane, mięciutkie bułeczki, ale… albo nie było pogody na grilla, albo była pogoda, a nie było czasu, albo niekoniecznie miałam w planach hamburgery, albo, albo, albo… wiecznie coś... Czytaj dalej