Widziałam już na paru blogach te wspaniałe, maślane, mięciutkie bułeczki, ale… albo nie było pogody na grilla, albo była pogoda, a nie było czasu, albo niekoniecznie miałam w planach hamburgery, albo, albo, albo… wiecznie coś było nie tak.
W końcu jednak je upiekłam i zdecydowanie i ostatecznie mówię 'nie’ bułkom kupowanym byle gdzie.
Autorką oryginalnego przepisu jest Martha Stewart, potomkini polskich emigrantów do Stanów Zjednoczonych, która uczyła Jankesów amerykańskiego stylu życia :-)
Zapraszam również do przeczytania posta ’Jak zrobić prawdziwe amerykańskie hamburgery w domu – przepis na doskonałe hamburgery i cheeseburgery domowej roboty’
Składniki : (na 8 dużych bułek)
- 3/4 szklanki ciepłej wody
- 1/3 szklanki mleka w proszku
- 2 łyżki masła, roztopionego i ostudzonego
- 1,5 łyżki cukru
- 3/4 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka drożdży instant
- 1 jajko
- 2,5 szklanki mąki
Do posmarowania wierzchu:
- 1 żółtko
- 1 łyżka mleka
- sezam do posypania
Przygotowanie:
W misce mieszamy wodę, mleko, masło i cukier. Dodajemy drożdże, mieszamy i odstawiamy na 10 minut.
Dodajemy jajko, połowę mąki, sól i zagniatamy ciasto.
Powoli dodajemy resztę mąki. Ciasto powinno być gładkie, elastyczne i nie może się lepić, nie należy jednak dodawać zbyt dużo mąki.
Ciasto przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia na 1 godzinę.
Po tym czasie formujemy 8 bułeczek, które po uformowaniu w kulkę należy mocno spłaszczyć dłonią.
Bułeczki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykrywamy ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia na 45 minut.
Wyrośnięte bułeczki smarujemy żółtkiem wymieszanym z mlekiem i posypujemy sezamem.
Pieczemy w temperaturze 200ºC przez 12 – 15 minut.
Smacznego :)
cudnie są rumiane!
Wyglądają idealnie! Jeszcze tylko mięsko, sałatka i sos – i pełnia szczęścia gotowa :)
Asieja, buleczki byly cudnie rumiane i cudnie maslane, do hamburgerów idealne :)
Kasia, miesko, salatka i sos byly, kompozycja idealnia i jak napisalas pelnia szczescia :)