Przepis na ten pyszny i łatwy chlebek znalazłam już dawno na blogu Kasi. Wyrabiając ciasto za pierwszym razem, przez nieuwagę dodałam więcej drożdży niż zaleciła autorka. Gotowy wypiek okazał się jednak rewelacyjny, zatem przypadkowa modyfikacja przyjęła się u mnie na stałe. Zabieram się za niego za każdym razem, gdy nachodzi mnie apetyt na świeże pieczywo, a brak mi chęci i czasu na nowe eksperymenty. Chlebek jeszcze mnie nie zawiódł i polecam go wszystkim początkującym „piekarzom” :)
Składniki :
- 2 szklanki mąki + 2 łyżki do formowania bochenka
- 1 pełna szklanka ciepłej wody
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 łyżka suszonych drożdży
Przygotowanie:
Do dużej miski wsypujemy wszystkie składniki, wlewamy wodę i mieszamy kilka razy, aż się połączą (kilka energicznych ruchów). Ciasto przykrywamy ręcznikiem kuchennym i odstawiamy na 3-4 godziny do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto przekładamy do wcześniej wysmarowanej oliwą formy i odstawiamy na kolejne 40 minut (ciasto jest dosyć luźne).
Nagrzewamy piekarnik do 225ºC i na spód wkładamy naczynie z wodą. Chleb pieczemy na środkowym poziomie piekarnika przez ok. 30-40 minut.
cudnie wygląda…;) ja jakoś nie mam odwagi robić chleba
jaki cudowny chleb… och.
Pikny :)
[…] « Poprzednie | […]
Z masełkiem na pewno jest dobry…