Niemal każde połączenie brokułów i sera pleśniowego uważam za doskonałe. Krem z brokułów ze stiltonem również :) Zaletą tej zupki jest jej prostota i smakowitość. W ciągu niecałych 30 minut mamy na talerzu przepyszny, klasyczny krem :)
- 600g brokułów, mrożonych
- 400g sera stilton
- 500ml wywaru z kurczaka
- ½ czerwonej cebuli, pokrojonej w kostkę
- 2 wyciśnięte ząbki czosnku
- 1 cm poszatkowanego korzenia imbiru
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
- 1 łyżeczka ostrej papryki
- 1-2 łyżki soku z cytryny
- podsmażony boczek
Przygotowanie:
W rondlu, na rozgrzanym oleju smażymy cebulkę, aż się zeszkli; dodajemy czosnek, imbir i brokuły (zostawiając kilka na przybranie) i smażymy kolejne 5 minut. Zalewamy wszystko bulionem i gotujemy aż brokuły zmiękną.
W międzyczasie smażymy boczek, ilość według uznania, zamiast grzanek.
Jak brokuły będą miękkie, przyprawiamy zupę i za pomocą blendera ucieramy na gładki krem. Dodajemy ser stilton i na małym ogniu gotujemy jeszcze z 1-2 minuty, póki ser się nie rozpuści. Podajemy z boczkiem i kawałkami brokułów. Całe brokuły do zupy podsmażyłam z czosnkiem na patelni i zalałam ¼ szklanką wody, przykryłam i gotowałam na dużym ogniu przez 3-4 minuty. Są wtedy ugotowane, ale zachowują swoją sprężystość :)