- 1 kg skrzydełek z kurczaka
- 6 ząbków czosnku, zmiażdżonych
- 3 łyżki wody
- ¼ szklanki sosu rybnego
- ¼ szklanki brązowego cukru
- 1 łyżka białego cukru
- ½ łyżeczki białego pieprzu
- Olej do smażenia np. rzepakowy
- Skrobia kukurydziana
- sos czosnkowo-chili – do smaku
- dymka do przybrania
Przygotowanie :
Skrzydełka kurczaka dokładnie płuczemy, osuszamy i kroimy na trzy części ( najcieńszą część odkładamy, możemy wykorzystać do innej potrawy).
W pojemniku łączymy wodę z czosnkiem, sosem rybnym, cukrem białym, cukrem brązowym i pieprzem. Mieszamy wszystkie składniki, aż do rozpuszczenia się cukru. Dodajemy skrzydełka i wkładamy do lodówki na minimum 4 godziny, a najlepiej na noc.
Na 25 minut przed smażeniem wyciągamy skrzydełka z lodówki, opłukujemy z marynaty i wysuszamy ręcznikiem papierowym.
Do reszty marynaty dodajemy ostry sos czosnkowo-chili w ilościach dla nas odpowiednich, pamiętając, że jest to przepis na ostre skrzydełka :) Powstały sos zagotowujemy i gotujemy na małym ogniu około 5 minut.
W głębokim garnku rozgrzewamy olej do smażenia i w międzyczasie obtaczamy skrzydełka w skrobi kukurydzianej. Tak przygotowane kawałki kurczaka smażymy na głębokim oleju, aż będą brązowe i mięso będzie łatwo odchodzić od kości.
Skrzydełka mieszamy z marynatą, najlepiej w dużym garnku z przykrywką. Podajemy posypane dymką. Smacznego!
oj, jak ja lubię pikantne dania :)
Dla mnie rewelacja:)
Ja poproszę kawałeczek, bo to coś w sam raz dla mnie :)
Uwielbiam skrzydełka! bardziej niż nóżki i piersi. Pysznie wyglądają, aż ślinka cieknie :)
Paula, ja sobie nie wyobrazam zycia bez chili!
Wiosenka, dziekuje bardzo :)
Nobleva, jestem pewna, ze skrzydelka bardzo by ci smakowaly :)
Kasia, skrzydelka mimo niewielkiej ilosci maja cos w sobie i tez bardzo lubie je sobie obgryzac ;)