Cudownie ciepłe tegoroczne lato sprawia, że chętniej wstaje się rano z łóżka i pierwsze kroki kieruje na balkon, by rozkoszować się ogrzewającymi twarz promieniami porannego słońca. Dnie w pracy mijają jakoś szybciej, myśli coraz częściej krążą wokół urlopu, ale z racji, że pozostało do niego jeszcze nieco czasu, póki co trzeba się zadowolić pięknymi wieczorami i gorącymi letnimi weekendami. Humor wówczas dopisuje, a wraz nim apetyt, który najmilej oczywiście zaspokoić na świeżym powietrzu.
Dzisiaj propozycja na przyjęcie grillowe – szaszłyki warzywne. Jest to właściwie uzupełnienie menu zasadniczego, bo chyba mało kto wyobraża sobie ogrodowe party bez potraw mięsnych. Jednak z racji, że podobno nie samym mięsem człowiek żyje warto pokusić się o przygotowanie i podanie w ramach uzupełnienia grillowanych warzyw, które pod wpływem wysokiej temperatury tracą swoja charakterystyczną chrupkość i robią się wewnątrz cudownie miękkie i słodkie.
- cukinia
- papryka
- cebula (najlepiej biała i czerwona)
Marynata:
- 1 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki octu balsamicznego
- ¼ łyżeczki ziół prowansalskich
- ¼ łyżeczki ostrej papryki
- ¼ łyżeczki czosnku
- 1/8 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/8 łyżeczki cukru
- Sół, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Warzywa dokładnie myjemy i kroimy w grubą kostkę.
Składniki marynaty dokładnie ze sobą mieszamy. Pokrojone warzywa marynujemy minimum 2 godziny. W międzyczasie przygotowane patyczki do szaszłyków moczymy w wodzie, dzięki czemu nie przypalą się na grillu.
Zamarynowane warzywa nadziewamy na patyczki i smażymy na grillu lub w piekarniku.
Podajemy z sosami np. satay lub tzatziki. Smacznego! :)
Ja wczoraj na kolację miałam wręcz identyczne. A jak smacznie było;)
Lubię takie lekkie dania, a warzywa jeszcze do tego pięknie wyglądają… tak kolorowo:)
Chociaż jestem stworzeniem mięsożernym, uwielbiam grillowane warzywa. Są fantastyczne.
Miłego weekendu :)
z pysznym sosem-znakomite :)
cudowne jest takie lato. i smaki.
uwielbiam takie szaszłyczki, obowiązkowo muszą gościć na naszym grillu co weekend
Szaszlyki wygladaja bardzo apetycznie:) Czestuje sie jednym:)
Pysznie, tak kolorowo.
Z tymi tzatzikami z iętą muszą smakować wybornie:)
bardzo fajne ….:) lubię szaszłyczki;) pod każda postacia