Pomysłodawczynią marcowego wyzwania Darlng Cooks, ceviche i papas rellenas jest Kathlyn, prowadząca bloga Bake like a Ninja. Ceviche już parę razy gościło na naszym stole i z przyjemnością wróciłam do nieco już przez nas zapomnianej potrawy. Więcej o ceviche możecie znaleźć tutaj.
Papas rellenas z kolei jedliśmy po raz pierwszy, ale za to z rozrzewnieniem, bo bardzo przypominało nam hiszpańskie tapas i zeszłoroczne wakacje. Kwaskowa salsa Criolla idealnie komponuje się z ziemniakami i jest wręcz obowiązkowym dodatkiem przy ich serwowaniu. Oba peruwiańskie przysmaki warto przygotować, a ceviche na pewno zaskoczy swoim smakiem wszystkich wielbicieli ryb.
Ceviche z łupacza
Składniki :
- 0.5 kg łupacza (można zastąpić inną białą rybą)
- 10 ząbków czosnku, poszatkowanych
- 1 papryczka chili, drobno pokrojona
- sok z 6 limonek
- sok z 6 cytryn
- sok z 2 pomarańczy
- 1 łyżka cukru
- ½ czerwonej cebuli, poszatkowanej
- 1 dojrzałe awokado
- 1 słodki ziemniak
- kolby małej kukurydzy
Przygotowanie:
W dużym słoiku mieszamy cukier, sok z cytryny, limonek i pomarańczy. Dodajemy czerwoną cebule, czosnek, chili i rybę. Odstawiamy na minimum 8 godzin.
Słodkiego ziemniaka obieramy i gotujemy. Kroimy według uznania, w kostkę lub w krążki. Możemy również ziemniaka upiec w piekarniku.
Kukurydzę gotujemy w osolonej wodzie przez 4-5 minut.
Na talerzu podajemy ceviche ze słodkim ziemniakiem, awakodo i kukurydzą.
Papas Rellenas (6 porcji)
Składniki :
- 1 kg ziemniaków
- 1 duże jajko
- olej do smażenia
Nadzienie:
- 2 łyżki oleju
- 250g mielonej wołowiny
- 6 czarnych oliwek, bez pestek, drobno pokrojonych
- 3 jajka, ugotowane na twardo, drobno pokrojone
- 1 cebula, drobno pokrojona
- ½ szklanki rodzynek, moczonych przez 10 minut w szklance gorącej wody, potem zmielonych
- 1 papryczka chili, bardzo drobno pokrojona
- 3 ząbki czosnku, zmiażdżone
- 1 łyżeczka zmielonego kminu
- ½ łyżeczki słodkiej, sproszkowanej papryki
- ¼ szklanki białego wina (można zastąpić bulionem lub wodą)
- sól i pieprz do smaku
Panierka:
- 1 jajko
- 1 szklanka mąki
- 1 szklanka tartej bułki
- szczypta białego pieprzu
- szczypta soli
Przygotowanie:
Nieobrane, dobrze wyczyszczone ziemniaki gotujemy. Ugotowane ziemniaki odcedzamy i zostawiamy do ostygnięcia. W międzyczasie przygotowujemy nadzienie.
Cebulę i czosnek smażymy około 5 minut na oleju. Dodajemy chili, mieszamy przez minutę i dodajemy mielone mięso. Smażymy wszystko, aż mięso zbrązowieje.
Dodajemy rodzynki, kmin i słodką paprykę i smażymy kolejne kilka sekund.
Dodajemy białe wino i dokładnie wszystko mieszamy.
Dodajemy oliwki, smażymy 1-2 minuty. Dodajemy jajka, wszystko dokładnie mieszamy i zdejmujemy z ognia. Odstawiamy do ostygnięcia.
W międzyczasie przygotowujemy ziemniaki. Obieramy je ze skórki, przeciskamy przez praskę, dodajemy jajko, sól i pieprz i formujemy ciasto.
Przygotowujemy panierkę: rozkładamy trzy talerze z mąką, jajkiem i bułką tartą.
Posypujemy otwartą dłoń mąką i formujemy na niej z 1/6 części ciasta ziemniaczanego płaski placek. Na środku dłoni robimy lekkie wgłębienie, które hojnie wypełniamy nadzieniem. Zamykając dłoń formujemy wałek na kształt ziemniaka, który kolejno obtaczamy w mące, jajku i bułce tartej. Smażymy ziemniaki w gorącym oleju przez 2-3 minuty. Podajemy od razu z salsą Criolla (przepis poniżej).
Salsa Criolla
Składniki :
- 2 cebule, bardzo cienko pokrojone w piórka
- 1-2 papryczki chili
- 1 łyżka drobno pokrojonej kolendry lub pietruszki lub obu
- 2 łyżki soku z limonek
- 1 łyżka octu
- sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Cebulę moczymy przez 10 minut w osolonej wodzie. Odcedzamy i suszymy.
Cebulę mieszamy z pozostałymi składnikami, przykrywamy i odstawiamy na 30 minut, aby smaki się przegryzły.
Fajny zestaw;-)
A jeśli chodzi o ceviche, to jesteś dla mnie ekspertką;-)
Moni, jak zwykle pyszne.
Bardzo fajny pomysł, zwłaszcza na rybę, chociaż na początku przeraziły mnie nazwy. Nawet nie wiem czy potrafiłabym je poprawnie wymówić:) W każdym razie, wyzwanie zaliczyłaś śpiewająco:) Pozdrawiam serdecznie!
Ceviche podane ze slodkimi ziemniakami i awokado? Bardzo ciekawie sie to prezentuje i papas rellenas tez. Zawsze podobala mi sie nazwa tego specjalu, ale na wlasna produkcje sie jeszcze nie zdecydowalam.
Dziekuje za mile slowa i ze tu jeszcze wogole zagladacie :)! Niestety na razie nie mam czasu na regularne pisanie, ale nowe wyzwania Daring Cook zawsze tu znajdziecie :)