Na pierwszy dzienny rekonesans wybraliśmy się spacerem. Do centrum miasteczka zszedł może kwadrans, ale tutaj mało kto chodzi piechotą i też już raczej odwykliśmy. Zatem szybka runda do portowej dojazdówki, parę słów z kierowcami... Czytaj dalej
Na pierwszy dzienny rekonesans wybraliśmy się spacerem. Do centrum miasteczka zszedł może kwadrans, ale tutaj mało kto chodzi piechotą i też już raczej odwykliśmy. Zatem szybka runda do portowej dojazdówki, parę słów z kierowcami... Czytaj dalej