Jak tylko zobaczyłam ten przepis u Arka, od razu wiedziałam, że sałatka już niedługo wyląduje na moim stole. Bardzo lubię wątróbkę, a marynowanie jej w szałwii i lawendzie szczególnie mnie zachęciło. Jedyną małą zmianą w przepisie było użycie suszonej szałwi i lawendy (nie udało mi się nigdzie znaleść świeżych ziół :( ) Sałatka jest przesmaczna i naprawdę wszystkim polecam, szczególnie jako elegancką przystawkę.
Składniki : (4 porcje)
- 400gr wątróbki jagnięciej
- 250 ml mleka
- 50gr miodu
- 1 pęczek szałwii, posiekanej
- 1 pęczek lawendy
- 3 ząbki czosnku
- 1 awokado, obrane i pocięte na kawałki
- 25 ml oleju sezamowego
- Kromki suchego chleba
Sos sherry:
- 200gr małych cebulek
- 1 zgnieciony ząbek czosnku
- 25 ml oleju sezamowego
- 50 ml sherry
- 250 ml wywaru mięsnego
- 1 łyżka masła
- Sól morska, czarny pieprz
Przygotowanie:
Przygotowujemy wątróbkę: myjemy i usuwamy żyły. Mieszamy mleko z czosnkiem, z miodem i połową szałwii i lawendy. Wkładamy watróbkę do mlecznej marynaty i odstawiamy do lodówki na 24 godziny.
Sos: obieramy cebulki , blanszujemy, zalewamy zimną wodą i osuszamy. Rozgrzewamy olej sezamowy i smażymy na nim cebulki i czosnek. Dolewamy sherry i czekamy, aż się zredukuje o połowę. Dolewamy wywar mięsny i znowu redukujemy o połowę. Na sam konieć dodajemy masło i przyprawiamy solą i pieprzem.
Wyciągamy watróbkę z marynaty, osuszamy i kroimy na kawałki. Przyprawiamy solą i pieprzem i smażymy, aby w środku była jeszcze surowa.
Na talerzu układamy wszystkie składniki , polewamy sosem sherry i posypujemy resztką szałwii i lawendy. Można podawać na ciepło i na zimno. Ja podałam na zimno. Smacznego :)
Dumny jestem niezmiernie z Twojego dania:)
Bardzo ladnie podane:) mam nadzieje ze smakowalo:)))
Pozdrawiam
Arek
Przepis bardzo smaczny, na pewno go jeszcze powtórze :)