Postanowiłam temu delikatnemu kawałkowi mięsa nadać nieco wystrzałowego charakteru i zaryzykowałam połączenie z wyrazistym pleśniowym serem, filadelfią i papryczkami chilli oraz podać z dodatkiem liści szpinaku duszonych w aromatycznym czosnkowym sosie. Efekt był na tyle ciekawy, że przepis prezentuję tutaj, z sugestią, żeby może zamiast boczku użyć szynki parmeńskiej, bo danie wyszło nieco słone.
Składniki (2 porcje):
- 2 pojedyńcze piersi z kurczaka
- 4 plastry boczku lub szynki parmeńskiej
- sól, pieprz, słodka papryka do smaku
- 1 czerwona papryczka chili, pokrojona w drobną kostkę
- 1 zielona papryczka chili, pokrojona w drobną kostkę
- 100g serka filadelfia
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
- 15g sera pleśniowego blue lub stilton
- ½ słodkiego ziemniaka, pokrojonego w kostkę
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 400g świeżych liści szpinaku
- 10g masła
Sos kremowo-czosnkowy:
- 1 cebula, pokrojona w kostkę
- 7 ząbków czosnku
- ½ łyżki świeżo startej gałki muszkatołowej
- 125ml wywaru z kurczaka
- 75 ml białego wina
- 50 ml wytrawnego vermutu
- 125ml kremówki
- 10g masła
- sól morska, pieprz do smaku
Przygotowanie :
Zaczynamy od zrobienia kremowo-czosnkowego sosu do szpinaku.
W garnku roztapiamy masło i szklimy na nim cebulkę. Dodajemy zgnieciony czosnek i gałkę muszkatołową i smażymy 30 sekund.
Dodajemy wywar z kurczaka i gotujemy na małym ogniu, aż połowa płynu odparuje, po czym dodajemy białe wino i wermut i znów gotujemy na małym ogniu, aż połowa odparuje.
Dolewamy kremówkę, solimy, pieprzymy do smaku i dusimy, aż sos zredukuje się o połowę. Następnie przecedzamy przez sitko i odstawiamy.
Nagrzewamy piekarnik do 180ºC.
W miseczce mieszamy serek filadelfia z kwaśną śmietaną, serem pleśniowym i papryczkami chili.
Piersi kurczaka dokładnie płuczemy i lekko rozbijamy pięścią lub tłuczkiem. Nacieramy solą, pieprzem i słodką papryką (jeżeli zdecydujemy się na zawinięcie piersi w boczek zamiast szynki parmeńskiej, to dodajemy mniej soli).
Nakładamy po czubatej łyżce nadzienia w każdą z piersi i zawijamy w rulon.
Tak przygotowaną pierś zawijamy w 2 plastry boczku lub w 2 plastry szynki parmeńskej.
Wkładamy kurczaka w żaroodpornym naczyniu do piekarnika na 35 minut
10 minut przed wyjęciem kurczaka mieszamy słodkie ziemniaki z oliwą z oliwek i wkładamy do piekarnika na 15 minut.
Wyciągamy kurczaka z piekarnika i podsmażamy z każdej strony na patelni, aby boczek się zarumienił i zrobił chrupiący, potem odstawiamy w ciepłe miejsce.
Wyciągamy słodkie ziemniaki i również odstawiamy w ciepłe miejsce.
Na dużej patelni rozgrzewamy 10g masła i smażymy na nim świeże liście szpinaku. Po około 2-3 minutach łączymy je z kremowo-czosnkowym sosem i gotujemy przez około 2 minuty.
Aranżujemy szpinak i pierś kurczaka na talerzu i posypujemy słodkimi ziemniaki. Smacznego :)
Takie dania to ja uwielbiam;-)
Zdecydowanie moje smaki. Pozdrawiam;-)
Wspaniały Moniko!
Pikantnie z dobrym sosikiem. Do tego fachowo podane;)
nadziewane piersi lubię w każdej wersji :) wyśmienita!
Kurczak pospolity czy nie -ja uwielbiam. Pycha danie:) Pozdrawiam:)
kurczak to w mojej kuchni numer jeden – powiedziałabym, że jestem, no dobrze – bywam, wzorem żywieniowym, bo czerwone mięso jest u mnie dość rzadko, za to kurczak przeciwnie…
Twoja propozycja wygląda na dość pracochłonną, ale i smaczną, będę o niej pamiętać. Mówiąc o piersiach miałaś na myśli pojedyncze czy podwójne?
Nina chodziło mi o pojedyńczą pierś :)