Podczas naszej ostatniej wizyty w pewnej poznańskiej restauracji Marcinek zamówił balijską zupę z kurczakiem, krewetkami i sambalem. Zauważyłam jak mu się oczy zaświeciły po pierwszej łyżce i od razu postanowiłam zupę ugotować w domu. Jak to u mnie bywa, gotowanie czegoś nowego poprzedzone jest dość szerokim przeszukaniem internetu. Znalazłam to czego szukałam: bardzo interesujący blog o Bali. Nie było tam konkretnego przepisu na moją zupę, ale były przyprawy jakich używają i to mi wystarczyło. Poniższy przepis wygląda na nieco skomplikowany i nie ukrywam, że taki był. Żeby zrobić zupę, musiałam najpierw przygotować mieszanki przypraw (duże ilości, część czeka w zamrażarce na ponowne wykorzystanie) i ugotować wywar. Jak to już miałam zrobione, ugotowanie samej zupy było rzeczą prostą i szybką. Oczywiście moja zupa wyglądała nieco inaczej niż ta w restauracji. Smak jej też był bardziej intensywny: ostro-słodki, długo pozostający na języku. Zupkę zajadaliśmy dwa dni, ku ogromnej uciesze Marcinka i mojej oczywiście. Dzięki porcji przypraw w zamrażarce, na pewno ugotuje to jeszcze raz i może nawet coś pozmieniam…:)
Składniki:
- 2,5 litra wywaru z kurczaka (przepis poniżej)
- ½ szklanki mieszanki przypraw BASE BE SAMPI (przepis poniżej)
- 2 cm świeżego imbiru, obranego, pokrojonego w paski
- 4 ząbki czosnku, obranego, pokrojonego w paski
- 1 duża, biała rzepa, starta
- 1 marchew, starta
- garść orzechów
- 1 ugotowana pierś z kurczaka, rozerwana widelcem
- 75g krewetek
- 2 łyżki sambal oelek
- 1 łyżka cukru palmowego
- 2 łyżki oleju kokosowego
Wywar z kurczaka:
- 5 kg kości z kurczaka
- 1 ½ szklanki mieszanki przypraw BASE BE SIAP (przepis poniżej)
- 1 laska trawy cytrynowej
- 3 liście limonek (dodałam liści laurowych)
- 2 liście salam (opuściłam)
- 1 łyżka zmiażdżonych nasion kolendry
- 1 łyżeczka czarnego pieprzu
- 2 czerwone papryczki chili
- 1 łyżeczka soli
Przygotowanie:
Kości dokładnie płuczemy, dopóki woda zacznie lecieć czysta. Zalewamy kości zimna wodą i zagotowujemy. Odcedzamy. Zalewamy kości świeżą woda i ponownie zagotowujemy. Zmniejszamy ogień i wyciągamy szumowiny. Dodajemy pozostałe składniki i na małym ogniu gotujemy około 4-5 godzin. Nie przykrywamy garnka podczas gotowania, bo spowoduje to tylko zmętnienie wywaru. Można mrozić.
BASE BE SIAP
- 225g szalotek
- 125g czosnku
- 50g kencur (zastąpiłam imbirem)
- 100g orzeszków
- 125g świeżej kurkumy
- 50g ostrych papryczek
- 50g cukru palmowego
- 150ml oleju kokosowego
- 2 trawy cytrynowe
- 3 liście salamu (ominęłam)
- 250ml wody
- ¾ łyżeczki soli
Przygotowanie:
Wszystkie składniki z wyjątkiem trawy cytrynowej, liści salam i wody , za pomocą blendera ucieramy na gładką masę. W garnku łączymy masę z pozostałymi składnikami i gotujemy na małym ogniu 60 minut lub dopóki woda wyparuje i przyprawy nabiorą złotego koloru. Przed użyciem studzimy.
BASE BE SAMPI:
- 250g czerwonej papryczki chili, drobno pokrojonej
- 40g czerwonej papryczki chili, drobno pokrojonej
- 50g czosnku, posiekanego
- 200g szalotek
- 50g świeżego imbiru, startego
- 2 ½ łyżki czarnego pieprzu
- 2 ½ łyżki nasion kolendry
- 100g orzeszków
- 40g cukru palmowego
- 150ml oleju kokosowego
- 250ml wody
- 3 liście salam
- ¾ łyżki soli
Przygotowanie:
Wszystkie składniki z wyjątkiem liści salam, wody i soli za pomocą blendera ucieramy na gładka masę. W garnku mieszamy wszystkie składniki razem i gotujemy ma małym ogniu 60 minut lub dopóki przyprawy nabiorą złotego koloru i woda wyparuje. Przed użyciem studzimy.
Przygotowanie zupy:
W dużym garnku rozgrzewamy olej. Smażymy czosnek, imbir i po 2 minutach dodajemy rzodkiew i marchew. Smażymy wszystko razem około 5 minut i zalewamy wywarem. Dodajemy mieszankę przypraw , sambal oelek, cukier palmowy, orzechy i pierś kurczaka. Gotujemy wszystko na małym ogniu przez 10 minut, wrzucamy krewetki i ściągamy z ognia. Niech zupa postoi trochę przed podaniem, około 5 minut. Zupa ma specyficzny smak, ostro-słodki i radzę spróbować przed podaniem. Można ją dosłodzić cukrem palmowym, gdyby była za ostra, można ewentualnie dodać parę pomidorów pokrojonych w kostkę.
Bardzo bogaty i intensywny smak zupy można ewentualnie jeszcze rozcieńczyć wodą, ale mam nadzieje, że nie będzie takiej konieczności.
Mniam :) Uwielbiam zupy z owocami moża sama czasem takie robie. Muszę kiedyś wypróbować tą zupę, bo wygląda na prawdę kusząco. I ten kolor…
this is the first time i've heard of sambal oelek. i wonder if the taste is any different from other asian chili paste?
Love how there's so many recipes in the dish, it must taste excellent with the wonderful combinations!
oops, i just realized the comment above was actually inteded for your pork knuckle post! ;P
Dziwnograj, wyprobuj zupke, na pewno nie pozalujesz :)
Anjelikuh, Sambal Oelek is the only asian chili paste I`ve tried so far. Sambal is made of chilies with no other additives and becouse of that it has little flavor of its own. It adds heat to a dish without altering the other flavors :)