Kolejna próba z domowym pieczywem i myślę, że najbardziej udana. Mimo,że chlebek wyszedł mi płaski, w smaku okazał się zdecydowanie najlepszy i miał bardzo smaczną chrupiącą skórkę. W ogóle samodzielne przygotowanie i pieczenie chleba w domu ma w sobie coś magicznego, zapach roznoszący sie po domu jest fantastyczny, świetnie działa na apetyt i wprowadza jakiś ciekawy nastrój świątecznego podekscytowania, nawet w zupełnie powszedni dzień. Przepis znalazłam na blogu Gosi :)
Składniki:
Dzień wcześniej:
- 1 ¼ szklanki mąki chlebowej
- ¾ szklanki ciepłej wody
- ¼ łyżeczki suszonych drożdży
Ciasto właściwie:
- 2-2 ¼ szklanki mąki chlebowej
- 2/3 szklanki ciepłej wody
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka suszonych drożdży
- 2 łyżki podsmażonej cebulki
- 1 szklanka żółtego sera
Przygotowanie:
Dzień wcześniej:
W misce mieszamy mąkę, drożdże i ciepłą wodę. Przykrywamy folią i odstawiamy na 12-16 godzin.
Następnego dnia do zaczynu dodajemy ciepłą wodę, smażoną cebulkę, drożdże, sól i wszystko mieszamy. Dodajemy powoli żółty ser i mąkę. Ciasto przekładamy na stolnicę i wyrabiamy przez około 8-10 minut. Przekładamy do naoliwionej miski, kilka razy obracamy, aby ciasto pokryło się oliwą, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1 ½ godziny lub aż podwoi swoją objętość.
Dzielimy na dwie części i formujemy podłużne bochenki, posypujemy je skrobią kukurydzianą, przykrywamy i odstawiamy na kolejną godzinę (lub aż podwoją swoją objętość).
Nagrzewamy piekarnik do 180ºC i pieczemy chleb przez 30 minut. Na czas pieczenia na dno piekarnika wkładamy naczynie wypełnione szklanką wody.
swietnie sie prezentuje, musi byc bajeczny w smaku! serowo-cebulowy… mmm… pycha!
magia domowego pieczywa.. w pełni sie zgadzam
Świetne połączenie smaków:)
smakowicie się prezentuje
lubię serowe wypieki, a ten zapowiada się wyjątkowo smacznie :)
Przepysznie wygląda :) Już sobie wydrukowałam przepis i czeka na swoją kolej :)
Pozdrawiam :)
Ale wiesz miąższ ma cudowny!: ) A że płaski, to mało ważne..może też być jako cebulowo – serowa foccacia:)) ehhe:))
Wygląda i brzmi przepysznie! : )