Już nawet nie pamiętam gdzie i kiedy trafiłam na ten przepis , prawdopodobnie szukając pomysłu na sushi. Lubię szpinak, a tym bardziej świeży, więc długo nie musiałam się zastanawiać. Goma ae jest tradycyjną japońską przystawką i oznacza dosłownie dressing sezamowy. Mamy kilka rodzajów gomae ae, między innymi właśnie ze szpinakiem. Sałatka ma słodkawy smak i dzięki nasionom sezamu lekko chrupie w zębach. Przygotowanie jej nie zajmnie nam więcej niż 10 minut, a zaskoczenie gości murowane :)
Składniki:
- 0,5 kg szpinaku
- 4 łyżki nasion sezamu
- 2 łyżki sake
- 2 łyżki cukru
- 1 1/2 łyżki sosu sojowego
Przygotowanie:
Szpinak dokładnie myjemy i wkładamy do gotującej wody. Gotujemy tylko 1 minute , po czym odcedzamy i studzimy pod zimną wodą. Żeby sałatka była chrupiąca musimy pozbyć się nadmiaru wody ze szpinaku. Ja do tego używam maty bambusowej od sushi. Po prostu roluję szpinak mocno ściskając. Można też go wyciśnąć rękami.
Odcedzony szpinak mieszamy z resztą składników. Można podać w salaterce. Ja znowu użyłam maty bambusowej i taki rulonik ze szpinaku pokroiłam na 3 cm kawałki i związałam szczypiorem. Wyszła mała, wyśmienita przystawka :)
Ciekawe, ciekawe. Zupełnie nie wyobrażam sobie połączenia tych smaków, ale do odważnych świat należy. Trzeba spróbować :-)
Musi być dobre, skoro w Japonii to takie popularne. Szpinak inaczej po prostu :)
super wyglada i pewnie tak samo smakuje :)