Ciabatta

Jakiś czas temu Viridianka zamieściła na swoim blogu przepis na ciabatte i natychmiast zamarzyła mi się bruschetta na domowym chlebku. Tego typu kulinarne zachcianki realizuję z reguły przy najbliższej nadarząjacej się sposobności i tak stało się również i tym razem :)

Przygotowując ciasto przeżyłam jak zwykle trochę trwogi, bo ciasto było bardzo kleiste i oczami wyboraźnii zamiast  chrupiącego chlebka widziałam upieczony płaski, twardy placek. Okazało się, że martwiłam się zupełnie niepotrzebnie – ciabatta udała się wspaniale, z miękkim środkiem i pyszną chrupiącą skórką. Wykorzystałam ją na wiele sposobów, ale o tym już wkrótce… :)

Ciabatta

 Zaczyn (dzień wcześniej):

  • 1/8 łyżeczki suchych drożdży
  • 2 łyżki wody (temp 40-45ºC)
  • 1/3 szklanki wody o temperaturze pokojowej
  • 1 szklanki mąki chlebowej (typ 850)

W misce mieszamy drożdże razem w z 2 łyżkami wody i odstawiamy na 5 minut. Dodajemy szklankę mąki, 1/3 szklanki wody i mieszamy przez 4 minuty. Dokładnie przykrywamy i odstawiamy na 12-24 godziny.
Ciasto właściwe:

  • ½ łyżeczki drożdży suchych
  • 2 łyżki ciepłego mleka (temp 40-45ºC)
  • 2/3 szklanki wody o temperaturze pokojowej
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • 2 szklanki mąki chlebowej (typ 850)
  • 1 ½ łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka suszonego rozmarynu

Przygotowanie :
W szklance mieszamy drożdże z mlekiem i odstawiamy na 5 minut.

W misce łączymy przygotowany wcześniej cały zaczyn, mleko z drożdżami, wodę, oliwę i mąkę. Mieszamy za pomocą miksera (na średnich obrotach) lub ręcznie przez 3 minuty. Dodajemy sól i mieszamy przez kolejne 4 minuty.

Przekładamy ciasto do naoliwionej miski, przykrywamy i odstawiamy na 1 ½ godziny, aż podwoi swoją objętość. Ciasto będzie bardzo klejące.
Przygotowujemy dwie blachy wyłożone papierem pergaminowym i posypane mąką.

Wyrośnięte ciasto przekładamy na posypaną mąką stolnicę i dzielimy na dwie części. Każdą część przekładamy na osobną blachę i formujemy owal o długości około 20-23cm. Posypujemy mąką, przykrywamy wilgotnym ręcznikiem i odstawiamy na 1 ½ do 2 godzin.


Ciabatty pieczemy pojedynczo w 220ºC na najniższym poziomie piekarnika przez 20 minut.

Po lekkim ostudzeniu sprawdzamy spód. W moim przypadku każdą ciabattę trzeba było dodatkowo podpiec od spodu przez 5 minut na górnym nawiewie w piekarniku.  Smacznego :)

 

7 thoughts on “Ciabatta”

  1. Panna M, na pewno bedziesz zadowolona :)

    Wiosenka, ja mam chwile grozy za kazdym razem jak pieke chleb, caly czas mam malo doswiadczenia :)

    Krokodyl, juz, juz za momencik….

    Ewa, I to jest dobry pomysl :)!

  2. ale Twoje są śliczne (: ja mam jeszcze jeden przepis upatrzony, a tu jeszcze Twój dochodzi, zapewne z któregoś upiekę na crostini (:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *