Loy Krathong to święto narodowe obchodzone podczas pełni księżyca dwunastego miesiąca księżycowego.Małe krathongi (łódeczki z liści bananowca, na których umieszcza się świeczki, kadzidło i wianek) są puszczane z prądem rzeki, co ma symbolizować oczyszczenie się z grzechów poprzedniego roku. Nocą pojawiają się metrowej wielkości papierowe lampiony, organizowane są parady kobiet w tradycyjnych strojach.
Nam przypadło spędzić Loy Krathong w Chiang Rai. Niestety silne opady deszczu zakłócily całą uroczystość, zmoczone lampiony nie bardzo chciały wzbić się w przestworza i po paradzie ludzie prędko czmychnęli do domów. Pozostał niedosyt i silne postanowienie żeby wrócić tu za rok :)
Prawdziwy tropikalny deszcz! Szkoda ,że zakłócił paradę.W tych wózkach siedzą córki, dziewczynki czy kandydatki na miss? Są bardzo młode.Ale kolorowo!