Czekoladowy mus z mascarpone w koszyczkach z białej czekolady

Dzisiejszy wpis powinien zainteresować wszystkich wielbicieli czekolady, a szczególnie tych, którzy nie mogą się zdecydować i dokonać wyboru między czekoladą białą i czarną (jak na przykład ja :) ) Babeczki przedstawione na zdjęciach są połączeniem obu jej rodzajów, a w efekcie otrzymujemy elegancki czekoladowy deser: koszyczki zrobione z białej czekolady i wypełnione ciemnym kremowym czekoladowym musem z lekką nutka wanilii i migdałami. Czegóż można chcieć więcej? :)
Składniki : (8 sztuk)

  • 225g białej czekolady
  • 125g gorzkiej czekolady
  • 1 szklanka kremówki
  • 3 łyżki cukru
  • 225g serka mascarpone
  • 50g posiekanych migdałów
  • 1 łyżeczka startej skórki pomarańczy
  • 1/2  łyżeczki ekstraktu z wanilii
  • Biała czekolada do ozdoby

Przygotowanie:
8 foremek do babeczek wykładamy papierem. Najlepiej sprawdzają się foremki silikonowe, odpada wówczas konieczność wykładania ich papierem, a sam efekt jest o wiele ładniejszy i łatwiejszy do uzyskania. Rozpuszczamy białą czekoladę w kąpieli wodnej i za pomocą pędzelka rozprowadzamy czekoladę po ściankach i dnie foremek tak, by wewnątrz po skrzepnięciu powstały czekoladowe foremki/koszyczki.

 

Ten etap podzielony jest na 2 kroki: po nałożeniu pierwszej warstwy foremki wkładamy na 30 minut do zamrażalnika, by czekolada stwardniała, po czym ponownie roztapiamy białą czekoladę i nakładamy drugą warstwę. Po tym kroku wkładamy do zamrażalnika na kolejną godzinę by stwardniały na dobre.

Następnie przygotowujemy mus. Roztapiamy gorzką czekoladę w kąpieli wodnej i studzimy. Za pomocą miksera ubijamy kremówkę z cukrem na pianę i odstawiamy.

Ubijamy mikserem serek mascarpone z ostudzoną czekoladą, skórką pomarańczy, ekstraktem wanilii, aż masa będzie gładka, przez około 30 sekund (nie za długo). Dodajemy migdały i mieszamy z ubitą pianą za pomocą drewnianej łyżki w dwóch partiach.

 

Masę czekoladowo – serową przekładamy do rękawa cukierniczego i wypełniamy nią czekoladowe foremki. Gotowe dekorujemy białą czekoladą. Podajemy zaraz po przygotowaniu lub trzymamy w lodówce pod przykryciem do 1 dnia. Pamiętamy jedynie, by podać w temperaturze pokojowej.

14 thoughts on “Czekoladowy mus z mascarpone w koszyczkach z białej czekolady”

  1. Ale fajnie Ci te koszyczki wyszły! W ogóle to cały deser jest na tak;-) Czekolada, pomarańcza i migdały to jest to!;-)

  2. …a ja wczoraj pokazałam na swiom blogu takie koszyczki, tyle, ze z mlecznej czekolady, z białym mascarpone…twoje połączenie też musi być niezłe

  3. urocze są te babeczki. uczta dla czekoladoholika. zrobienie takich koszyczków wydaje się skomplikowane, ale pewnie nie jest..

  4. toż to majstersztyk!!!!! wow! te własnoręcznie wykonane foremki widziałam w jakiejś książce i wtedy myślałam, że jest to kosmicznie trudne – może i jest ale u Ciebie wszystko wyszło prepisowo ;)

  5. lubię takie małe grzeszne przyjemności, a takie małe czekoladowe foremki są i smaczne i praktyczne, choć wg mnie łatwiej się je robi z ciemnej czekolady (ze względu na zawartość kakao) – z białymi miałam zawsze nieco większy problem, ale może rzeczywiście powinnam je mocniej chłodzić i wtedy będzie ok?

  6. Wspaniałe. Tak sobie myślę, że kiedyś w końcu poświęcę trochę czasu na takie cudeńka, jak Twoje.

    Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *